7 lutego 1956 roku w nowojorskim domu MM spotkali się aktor Lawrence Olivier, jego agent Cecil Tennant i dramaturg Terence Rattigan, autor sztuki KSIAŻĘ I AKTORECZKA, aby porozmawiać z aktorka o szczegółach ekranizacji tej sztuki. Ona jak zwykle się spózniła, ale kiedy już się pojawiła - według Oliviera - "Była taka cudowna, taka dowcipna, zabawna i pociagajaca bardziej niż jakakolwiek inna aktorka, która mogłem sobie wyobrazić na ekranie". Dwa dni pózniej odbyła się konferencja prasowa w hotelu Plaza, która wywołała ogromne zainteresowanie. Marilyn ubrana była w czarna aksamitna sukienkę z cieniutkimi ramiaczkami. Pytania dziennikarzy były nudne, po kilkunastu z nich stało się. Ramiaczko sukienki pękło. Było to kolejne mistrzowskie posunięcie Marilyn - jej zdjęcia były na pierwszych stronach gazet. Nigdy nie brakowało jej rozgłosu.
25 lutego aktorka w towarzystwie Amy i Miltona Greenów pojechała do Hollywood, aby kręcić zdjęcia wnętrzowe do filmu PRZYSTANEK AUTOBUSOWY. Na lotnisku dowcipnie odpowiadała reporterom o jej nową spółkę i życie w Nowym Jorku. Marilyn wiedziała, że ten film stwarza jej szansę wykreowania się na poważna aktorkę. Każda scenę omawiała z Paulą Strasberg i praca z nia przyniosła dobre efekty - różnice w sposobie gry Marilyn Monroe są widoczne na każdym kroku. Aktorka czerpała nowe siły z nauki Lee Strasberga, przekazywanej jej przez Paulę, jego żonę.
12 marca 1956 roku Norma Jeane Mortensen legalnie została Marilyn Monroe. "Jestem aktorka i uważam, że nazwisko stanowi dla mnie pewna przeszkodę. Od wielu lat używam nazwiska, które chcę przyjać: Marilyn Monroe i pod takim nazwiskiem jestem powszechnie znana".
Premiera "Przystanku autobusowego" odbyła się 31 sierpnia, recenzje były znakomite. "Marilyn Monroe raz na zawsze rozwiała obawy całego narodu, że ma jedynie fascynująca powierzchownosć". Reżyser Joshua Logan obwołał Marilyn "jednym z największych talentów wszechczasów i najbardziej uzdolniona współczesna aktorka filmowa - sympatyczna, dowcipna, niezwykle inteligentna i całkowicie pochłonięta praca (...) Hollywood zniszczyło ją w haniebny sposób, nie dało dziewczynie szansy".
1 czerwca 1956 roku Marilyn obchodziła 30 urodziny. Własnie zakończono zdjęcia do filmu, a przebywający w Stanach prezydent Indonezji Sukarno poprosił ja o spotkanie. Nie odmówiła, ale była zmęczona i po zakończonym spotkaniu położyła się do łóżka.
11 czerwca Arthur Miller otrzymał rozwód z Mary Slattery i następnego dnia pojechał do Marilyn do Nowego Jorku. Tydzień pózniej aktorka zmieniła swój testament i postanowiła zostawić 7/8 swojego majątku Arthurowi, a 1/8 przeznaczyć na opiekę nad matką Grace. Teraz Milton Greene zaczał się niepokoić, co te posunięcia oznaczają dla MMProductions? Na jakich zasadach ona zamierza wprowadzić Arthura do spółki? Zazdrosny Milton podejrzewał, że miłosć Millera może mieć zabarwienie finansowe: w końcu musiał płacić olbrzymie alimenty, a miał bardzo małe dochody.
Sensację wywołała jedna z wypowiedzi Arthura podczas przesłuchania w Waszyngtonie 21 czerwca, gdzie przed Kongresowa Komisja do Badania Działalnosci Antyamerykańskiej złożył kilka ważnych oswiadczeń. Wtedy powiedział: "Poslubię Marilyn Monroe przed jej wyjazdem do Anglii, który jest zaplanowany na 13 lipca. Kiedy przyjedzie do Londynu, będzie już wówczas pania Miller". Aktorka była zszokowana. "Słyszeliscie - spytała Rostenów - ogłosił to całemu swiatu! Przecież on nigdy nie poprosił mnie o rękę. Rozmawialismy wprawdzie o małżeństwie, ale mało konkretnie". Marilyn była przygotowana na małżeństwo z mężczyzna, który odpowiadał jej marzeniom o samodoskonaleniu, lecz Arthur szybko popadł w niebezpieczny stan tłumionej pogardy dla jej intelektualnej niższosci.
Arthur i Marilyn obiecali, że spotkaja się z prasa 29 czerwca w jego domu w Roxbury. Wczesniej chcieli zjesć lunch w domu jego kuzyna Mortona. W tym czasie pod okiem Miltona Greena, dziennikarze mieli się zebrać w Roxbury. Lecz jedna z ekip dowiedziała się o lunchu i Mara Scherbatoff, rosyjska księżniczka na wygnaniu, szefowa nowojorskiej filli Paris Matcha, chciała pierwsza zrobić zdjęcia sławnej pary. Kiedy narzeczeni pojechali samochodem do domu Mortona, Scherbatoff i jej kierowca podażyli za nimi, lecz ich samochód na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Księżniczka odniosła ciężkie obrażenia i zmarła w szpitalu. Hałas spowodował, że Miller zatrzymał samochód. Widok był tak przerażajacy, że zabronił Marilyn się zbliżać. Wezwali pomoc, a blada i drżaca Marilyn szukała pociechy na ramieniu Arthura. Mimo wszystko konferencja zorganizowana pod drzewem rozpoczęła się punktualnie. Trwała krótko, Arthur mamrotał banalne odpowiedzi, a ona sprawiała wrażenie roztargnionej.
Kiedy dziennikarze opuscili posiadłosć, para ubrana w codzienny strój wyruszyła z Mortonem i jego żona do siedziby Sadu Okręgowego. O 18.30 wzięli tam slub. Żaden dziennikarz nie wiedział o tej ceremonii. Dwa dni pózniej, 1 lipca urzadzono druga uroczystosć w domu agenta Millera, Kaya Browna. Tradycyjny żydowski obrzęd zaslubin. Marilyn była niepewna, uznała smierć Mary Scherbatoff za zła wróżbę dla swego małżeństwa. Amy Greene wspomina: "Miała swiadomosć, że popełniła straszliwy bład godzac się na ten zwiazek".
1
2
3
4
<-- 1952-1955
1961-1962 -->
Powrót do strony głównej